Breslau Poland 2014 – cz.I – motoryzacyjny makijaż

Rajd Breslau Poland 2014 miał rozpocząć się 13 lipca. Na poligonie drawskim, a dokładnie na Głębokim byłam już 11 lipca. Trzeba było „zaklepać” jakieś miejsce i rozbić namiot. Następnie zarejestrować się w administracji rajdu, odebrać akredytację prasową i….trochę się rozejrzeć, poszukać „starych” znajomych. Mam sporo do napisania, ale to później. Dziś chcę przeskoczyć od razu do tego jak było na trasie, gdzie pstrykałam fotki i robiłam materiał video. Będzie krótko i trochę po babsku.

Na trasę ruszałam przeważnie bez makijażu. A wracałam Z. Z tzn. z makijażem. Jak to możliwe? Tak to już jest w off-roadzie. Zawsze na twarzy jest, albo błotna maseczka ściągająca, albo podkład matujący z kurzu. To drugie doskonale nakłada się na spoconą i błyszczącą twarz w gorący letni dzień. Jeśli nałoży się takiego podkładu zbyt dużo, to twarzy prawie nie widać, tylko same oczy świecą jak dwie żarówki led.

Na „przeprawie” nie dość, że położono mi maseczkę błotną na twarz, to jeszcze zagwarantowano gratis taką samą odżywkę na włosy. Wszystko metodą natryskową.

Poniższe fotki prezentują dość wyraźnie sposób w jaki powyższe można sobie zapewnić. Satysfakcja gwarantowana. Dodatkowo polecam kąpiele błotne. Dla każdego. Czyli dla pań i dla panów. Jeśli więc miała bym z czymś porównać off-road to z koedukacyjnym SPA.

SG201657 SG201648 SG201580 SG202227 SG202199 SG201631 SG201607 SG201574

Dziękuję za uwagę i zapraszam ponownie wkrótce.

Gosia

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *